Radio Wnet podcast

Radny Gdańska krytykuje wystawę „Nasi chłopcy”. „To banalizacja i fałszowanie historii”

16/12/2025
0:00
9:34
Reculer de 15 secondes
Avancer de 15 secondes

 

W Popołudniu Radia Wnet radny miasta Gdańska Aleksander Jankowski odniósł się do kontrowersji wokół wystawy „Nasi chłopcy”, prezentowanej w Muzeum Gdańska we współpracy z Muzeum II Wojny Światowej. Jak podkreślał, problemem nie jest sam temat wcielania Polaków do Wehrmachtu, lecz sposób jego przedstawienia.

Jankowski zwracał uwagę, że ekspozycja – jego zdaniem – pomija kluczowy kontekst pierwszych miesięcy wojny na Pomorzu: masowe represje, łapanki, mordy polskiej inteligencji oraz zbrodnię pomorską i obóz Stutthof. To właśnie te doświadczenia miały, według radnego, bezpośredni wpływ na dramatyczne decyzje wielu Polaków wcielanych przymusowo do armii niemieckiej.

Radny krytykował również narrację wystawy, która – jak mówił – sugeruje, że służba w Wehrmachcie była dla części Polaków „okazją do zobaczenia świata”, a nawet źródłem ekscytacji czy przygód w Europie Zachodniej. W jego ocenie brakuje tam jasnego pokazania przemocy, poniżania, traktowania Polaków jako żołnierzy drugiej kategorii oraz prób dezercji i ucieczek do polskiego wojska lub partyzantki.

Z wystawy wyłania się obraz, który banalizuje dramat przymusowego wcielenia i pomija realne doświadczenia terroru

– przekonywał Jankowski.

Istotnym wątkiem rozmowy była także odpowiedzialność miasta Gdańska. Radny podkreślał, że od początku nie było realnego dialogu ze strony władz miasta, które – jego zdaniem – uznały wystawę za „prawdę historyczną” niepodlegającą dyskusji. W odpowiedzi radni i mieszkańcy zainicjowali petycję – podpisaną przez ponad 4 tysiące gdańszczan, głównie osób, które wystawę obejrzały.

Jankowski wskazywał, że skala sprzeciwu jest znacząca, zwłaszcza w porównaniu z innymi lokalnymi petycjami, które zwykle gromadzą kilkaset podpisów. Jego zdaniem sprawa powinna trafić do debaty w Radzie Miasta lub właściwej komisji.

Radny ostrzegał także przed międzynarodowymi konsekwencjami takiej narracji historycznej. Jak mówił, w niemieckich mediach zaczęły pojawiać się określenia o „polskich żołnierzach Hitlera”, a w części mediów zagranicznych próby relatywizowania kolaboracji innych narodów poprzez wskazywanie na rzekomo większą skalę udziału Polaków w Wehrmachcie.

Jeżeli nie będziemy dbać o sposób opowiadania naszej historii, inni będą wykorzystywać jej zakrzywioną wersję przeciwko Polsce

– podkreślał.

Na koniec rozmowy Jankowski zaznaczył, że historia – zwłaszcza tak wrażliwa jak dzieje Pomorza w czasie II wojny światowej – nie jest obszarem dowolnej interpretacji artystycznej. W jego ocenie powinna być opowiadana z maksymalną odpowiedzialnością, także z myślą o tym, jak Polska jest postrzegana za granicą.

/fa

D'autres épisodes de "Radio Wnet"