Zen Jaskiniowca – zrozumieć i wcielić podkast

CHADD WRIGHT – to co mówisz ma znaczenie

0:00
1:49:52
Do tyłu o 15 sekund
Do przodu o 15 sekund
JESSE ITZLER “Jestem sportowcem ultra i parę lat temu trenowałem do imprezy o nazwie The Last Man Standing. Zrobiłem wtedy 10 treningowych biegów po 61km każdy. Za każdym razem kiedy dochodziłem do 61km uznawałem że to mój limit. Zatrzymywałem się. Koniec. Więcej nie dam rady. W końcu i tak nie najgorzej jak na gościa w wieku 50 lat.  Ale w wyścigu to byłoby za mało. W jakimś podcaście usłyszałem o byłym Navy SEALS, kolesiu który nazywa się Chadd Wright. Przygotowywał kiedyś do 161 km biegu kolesia, który przebieg w życiu najwięcej 8 kilometrów. Jedyne co z nim zrobił to kazał mu na głos powtarzać NIGDY SIĘ NIE PODDAM, NIGDY SIĘ NIE PODDAM! Myślę sobie - nie ma opcji, nie da się bez przygotowania przebiec 20-krotności swojej personalki. No więc dzwonię do niego w ciemno, mówię jaki mam problem - maks 61 km. A on do mnie: ‘Bracie, mogę go rozwiązać w dwa dni.’  No i pojawia się u mnie tydzień później: broda jakby grał w ZZ Top, cały w tatuażach a w oczach spojrzenie człowieka, który widział rzeczy o których nie chcesz wiedzieć.  Telefon mi się urywa, bo koledzy chcą dowiedzieć się co u mnie zmienił. Kadencję? Dietę? Buty? Jakie sekrety ci sprzedał? No to mówię im, że żadnych sekretów mi nie sprzedał, bo słowem się dotyczas nie odezwał. Siedzi tylko w rogu, głaszcze swoją brodę, gapi się na mnie i śmieje. Pierwszy raz odezwał się do mnie w drodze na kolację, tym swoim ciężkim południowym akcentem: Bracie, jutro zaczniemy naszą misję punkt 5:00. O 4:45 spotykamy się w kuchni i zapoznam cię z planem.  Czyli chcesz mi powiedzieć, że usiądziemy sobie przy stole, pogadasz do mnie 15 minut i to ma sprawić, że przełamię granicę 61 kilometrów? Następnego ranka o 4:45 siadamy do stołu i Chadd mówi: Jesse, zrobimy dziś trzy i tylko trzy rzeczy. I gdy tylko je zrobisz, zdemolujesz granicę 61 km.  Pierwszą rzeczą którą zrobisz będzie to, że NIGDY PRZENIGDY NIE DOPUŚCISZ SWOJEGO BÓLU DO GŁOSU. A co to ma niby znaczyć - pytam? Wiem, że będziesz myślał, że jest za trudno, że jesteś zbyt zmęczony, stopy masz całe w pęcherzach. Zatem, wiem że będziesz miał tego typu myśli, ale nigdy nie wypowiesz ich na głos. Bo gdy wypowiadasz je na głos, nadajesz im władzę.  Więc jeśli zapytam cię jak się czujesz, jedyną poprawną odpowiedzią jest - WSPANIALE!  Numer dwa - mówi Chadd - NIGDY PRZENIGDY NIE UMRZESZ NA KRZEŚLE.  A to co realnie oznacza, Chadd? Oznacza, że nigdy przenigdy nie zejdziesz z trasy, nie usiądziesz na krzesełku i nie oznajmisz, że rezygnujesz. Opcja poddania się zostaje usunięta z menu. Są bowiem tylko dwie opcje: albo zwyciężysz albo polegniesz próbując. I każda z tych opcji jest jak najbardziej OK - ale nie ma opcji poddania się,  I numer 3: z każdym nowym kółkiem trasy pamiętać będziesz o tym za co jesteś WDZIĘCZNY. Bo niezależnie od tego jak będziesz się czuć - jesteś tu. Na każdym kólku będziemy gadać sobie o tej wdzięczności. I nigdy przenigdy nie wolno ci zapomnieć za co jesteś wdzięczny.  No to zrobiłem tak i faktycznie, pokonałem granicę 61 km.  30 dni później biegnę ten 161 km bieg a Chadd biegnie ze mną. Jestem na 119 kilometrze i rozpadam się na kawałki. 6 paznokci lata mi po butach, mam hipotermię i zamarzam. Mój koniec jest bliski - i ja to czuję i Chadd to wyczuwa. Zwalniam do chodu, on zwalnia ze mną i mówi: Jess, powiem ci teraz o mnie coś, czego nikt inny nie wie… To prawdziwy cud! JA SIĘ NIGDY NIE MĘCZĘ! - Chadd, błagam, nie teraz, daj sobie spokój z tym gównem - mówię. A on mówi: Wiem, wiem, też tego nie umiem wyjaśnić. Całkowite szaleństwo. Ale teraz chcę żebyś to za mną powtórzył. Na głos. Byłem tak zdemolowany, że ani nie chciałem ani nie mogłem. W końcu wyrzucam z siebie od niechcenia: Dobra, Chadd. Ja się nigdy nie męczę. A on na to - Nie, nie nie! Masz powtórzyć to z przekonaniem. No to znowu bełkoczę to pod nosem i pokazuję mu fucka.  A Chadd mówi do mnie: Zrobimy tak - do stacji żywienia jeszcze pół kilometra.

Więcej odcinków z kanału "Zen Jaskiniowca – zrozumieć i wcielić"