
Najnowszy odcinek Madame Monday już jets dostępny. I jest dla mnie szczególny, ponieważ mówię w nim o czymś, co długo było dla mnie trudne do uchwycenia o przyjemności.
Nie tej pomylonej z ulgą po ciężkim dniu. Nie tej sprzedawanej przez przemysł wellness w błyszczących opakowaniach. Tylko o tej prawdziwej, głębokiej, czułej, zmysłowej obecności w życiu. Takiej, która zatrzymuje. Która przypomina, że jesteśmy. I że warto.
W tym odcinku dzielę się refleksją o tym, jak bardzo kultura (i my sami) odcięliśmy się od przyjemności. Jak trudno nam ją wpuścić - zwłaszcza kobietom, które przez wieki miały ją dawać, a nie czuć. A przecież przyjemność to nie luksus. To nie nagroda za dobre sprawowanie. To nasze prawo. I często jedyna brama do zmiany.
Rozbieram pojęcia: przyjemność, ulga, rozrywka. Mówię o zmęczeniu, o tęsknocie, o podkradanym groszku z działki i o tym, dlaczego kobieta, która pozwala sobie na przyjemność, staje się nie do zatrzymania.
To nie jest odcinek o hedonizmie. To jest odcinek o wolności wewnętrznej.
Jeśli masz w sobie choć cień pytania "jak chcę żyć" - posłuchaj!
Więcej odcinków z kanału "Madame Monday - po dorosłemu"
Nie przegap odcinka z kanału “Madame Monday - po dorosłemu”! Subskrybuj bezpłatnie w aplikacji GetPodcast.