
0:00
1:56
A onego czasu, jako to wiosną każdego łońskiego roku, we wszelkich prowincjach kraju zbliżało się wielkimi krokami Święto Mycia Okien. W owym okresie niewiasty myły okna, często przymuszając do tego mężów, którzy byli tych niewiast mężami. Niewiasty twierdziły, że to dla dobra mężów, którym po myciu okien choć trochę mniejsze zrobią się ich bebzony, zwane też skomorochami, lub gzycanami, dzięki czemu więcej tego i owego ujrzeć móc będą. A to nie było tak, że owe okna brudnymi były jakoś błotnistym szlamem czy to łajnem wysmarowane dla ocieplenia domostwa, czy zmętniałem od upływu czasu.
D'autres épisodes de "Felieton Tomasza Olbratowskiego"
Ne ratez aucun épisode de “Felieton Tomasza Olbratowskiego” et abonnez-vous gratuitement à ce podcast dans l'application GetPodcast.