Gościem tego odcinka Podcastu Fotopolis jest Andrzej Tobis - artysta, malarz, który dla fotografii odłożył pędzel. Rzeczywistość pociągała go tak bardzo, że zapragnął zamknąć ją całą w jednym dziele. To rzeczywistość polska w swoich najdziwniejszych przejawach. Tobis szuka w rzeczywistości ilustracji do haseł z polsko-niemieckiego słownika z lat pięćdziesiątych. Słownik przesiąknięty jest socrealistyczną ideologią, hasła przebrzmiałe, a tłumaczenie niemieckich terminów bywa pokraczne. Rzeczywistość na nieustawianych, dokumentalnych fotografiach jest podobna — pełno w niej reliktów dawnego systemu — zmurszałych, rozpadających się, niepasujących do otoczenia. Zestawienia haseł i obrazów często śmieszą swoim absurdem, często zaskakują, często są wieloznaczne. Pierwsze kilkanaście obrazów cyklu, z którymi ma się kontakt może śmieszyć. Po obejrzeniu kilkuset trudno pozbyć się przygnębienia.
W tej rozmowie pytam o zapowiadany koniec cyklu, nadchodzącą wystawę i o to, dlaczego malarz przestaje malować i bierze się za słowa i fotografie.
Więcej odcinków z kanału "Fotopolis - Podcast o fotografii"
Nie przegap odcinka z kanału “Fotopolis - Podcast o fotografii”! Subskrybuj bezpłatnie w aplikacji GetPodcast.