Mr Volt - Otto Pillinger

Cztery wesela – i cztery pogrzeby. Wszystkie żony elektronika amatora umierają w podobnych okolicznościach. Jak to możliwe, że nikt nie zwraca uwagi na taką zbieżność tragicznych przypadków? Czy wystarczy zmienić adres, by zbrodnia stała się doskonała? Historia Otto Pillingera, znanego również jako mr Volt, elektryzuje faktem, jakie to proste…

20 lipca 2012 roku mnóstwo mieszkańców Aurory wybrało się do jednego z miejscowych kin, Century 16, gdzie tuż po północy rozpoczęła się premiera filmu „Mroczny Rycerz powstaje” Christophera Nolana. Jednym z widzów był James Holmes, 24-latek z naukowymi ambicjami. Po upływie mniej więcej 30 minut od rozpoczęcia seansu Holmes zaczął strzelać do widzów. Początkowo myśleli oni, że to efekty specjalne, zapewnione przez kino. Gdy dotarło do nich, że to nie fikcja, a brutalna, zaskakująca rzeczywistość, wpadli w panikę. W strzelaninie śmierć poniosło 12 osób, a jej sprawca odsiaduje wyrok dwunastokrotnego dożywocia.

Roześmiana, niezależna nastolatka wybiera się na imprezę w najsłynniejszym klubie w kraju. Wszystko wskazuje na to, że nigdy tam nie dotarła. Tydzień później przypadkowy człowiek odnajduje ludzki korpus pozbawiony kończyn i głowy. Czy to ciało zaginionej Yasmin Stieler? Czy odnajdą się jego zaginione części? Czy sprawca wciąż jest na wolności? W tej sprawie jest wciąż wiele pytań bez odpowiedzi.

Piękny letni poranek. Słynny na cały świat projektant mody Gianni Versace wychodzi do pobliskiej kawiarni by kupić gazety. Nigdy nie wraca do domu, ginie na schodach swojej rezydencji. Jego mordercą jest Andrew Cunanan, człowiek, który w chwili zamordowania Versacego ma na swoim koncie już 4 inne ofiary. Znajduje się też na liście 10 najbardziej poszukiwanych zbiegów FBI. Mimo tego mężczyzna pozostaje nieuchwytny aż do swojej śmierci.

To miał być ostatni wywiad młodej, ambitnej szwedzkiej dziennikarki – przed przeprowadzką do Chin. Kim Wall wiele miesięcy czekała na tę okazję, a gdy w końcu nadeszła nie wahała się ani chwili – 20 sierpnia 2017 roku weszła na pokład łodzi podwodnej „Nautilus”, należącej do słynnego konstruktora i wynalazcy, Petera Madsena, nazywanego duńskim Elonem Muskiem. Ze wspólnego rejsu powrócił jednak tylko on. Nieszczęśliwy wypadek? A może zabójstwo? Tragiczna prawda zaczęła docierać do wszystkich, gdy 11 dni później na plaży odnaleziono tors kobiety…

Wieczorem 20 sierpnia 1989 roku 18-letni Erik Menendez i jego 21-letni brat, Lyle, wrócili do domu, gdzie zastali makabryczny widok: ciała swoich rodziców leżące w kałuży krwi. Kitty i José Menendez zostali zastrzeleni z zimną krwią. Zrozpaczeni bracia wezwali policję. Podczas gdy trwało śledztwo, Erik i Lyle w ciągu kilku miesięcy wydali około 700 tysięcy dolarów z odziedziczonej fortuny. To wzbudziło zainteresowanie śledczych. Ich podejrzenia wkrótce się potwierdziły – podczas wizyty u psychologa, Jerome’a Oziela, Erik Menendez przyznał: "Zrobiliśmy to razem z Lyle’em. Zabiliśmy rodziców…"

W nocy z 11 na 12 kwietnia 1981 roku w sielskiej, wypoczynkowej miejscowości Keddie w Kalifornii dochodzi do wstrząsającej zbrodni. Dwoje nastolatków i kobieta zostają brutalnie zamordowani. Wszelki ślad po 12-letniej dziewczynce ginie na trzy lata. Kim jest – lub są – mordercy z Keddie? Na odpowiedź czekamy już ponad 40 lat.

To opowieść o tym jak święto mające nieść dzieciom radość zamieniło się w koszmar. Jej bohaterem jest Ronald Clark O’Bryan przez media nazywany Candymanem lub Mężczyzną, który zabił Halloween. Zasłynął tym, że w Halloween 1974 roku podał piątce dzieci, w tym dwójce własnych, cukierki z trucizną. Spowodował w ten sposób śmierć swojego syna Timothy’ego, pozostałe dzieci udało się uchronić przed tym strasznym losem.

Historia najbrutalniejszego seryjnego mordercy w historii Iranu - Hoshanga Aminiego. Jego ofiarami padali głównie młodzi chłopcy, a jego brutalne metody szokują do dziś. Życiorys Aminiego tak obrósł legendami, że ciężko odróżnić to co wydarzyło się naprawdę, od tego co jest zwykłą fikcją i plotkami. Pewne rzeczy pozostają bezsprzeczne, jak to, że odebrał życie ponad 65 osobom.

Gwendolyn Graham i Catherine Wood były parą seryjnych morderczyń, które – jako pracownice domu opieki w Walker, w stanie Michigan – pozbawiły życia piątkę swoich podopiecznych. Chciały, by inicjały ofiar układały się w słowo MURDER. Jak początkowo twierdziły morderczynie, zabójstwa miały umocnić ich „miłosną więź”. Ostatecznie więź ta została zerwana przez wzajemne oskarżenia, a obie kobiety trafiły do więzienia.