0:00
1:45
Manda indietro di 15 secondi
Manda avanti di 15 secondi
Początek kampanii prezydenckiej był niewinny jak kropelka rosy na stópce bosego dziewczęcia w białej sukience stąpającego boso rano po łące. Uwaga na kleszcze. Zaczęło się od walki na warzywa i kiełbasy. Teraz nowym polem bitwy stał się temat mieszkalnictwa. Ile każdy kandydat ma mieszkań. Kandydat Trzaskowski ma trzy, ale dwa, bo trzecie należy do majątku odrębnego żony. Gorzej ma kandydat Nawrocki. Mówił, że ma jedno, okazało się, że dwa. Sztab Trzaskowskiego oskarża kandydata Nawrockiego o wyłudzenie mieszkania od starszego pana. I się chłopaki okładają konferencjami prasowymi i wywiadami. Jest niezły patataj. A to dopiero pierwsza tura. Za chwilę sztab Trzaskowskiego ubierze Nawrockiego w morderstwo Kennedyego, w odpowiedzi sztab Nawrockiego zarzuci Trzaskowskiemu sfingowanie lądowania Amerykanów na księżycu. No to Trzaskowski obwini Nawrockiego o upadek Imperium rzymskiego, a Nawrocki Trzaskowskiego o upadek epoki brązu i sabotowanie wynalezienia koła...

Altri episodi di "Felieton Tomasza Olbratowskiego"